Stopa procentowa – o co tutaj chodzi?

Może nie jest to oscarowy hit kina akcji który przyciąga uwagę swymi zapowiedziami, obsadą aktorską, czy zainteresowaniem znajomych na Facebooku, ale w kwestii Twoich finansów może to być hit dla grubości Twojego portfela. Czy temat stóp procentowych może być interesujący? Twój portfel rzekłby: owszem. Ty musisz się przekonać sam. Powtarzana opinia, że banki dużo zarabiają na kredytach, a mało płacą za lokaty nie wnosi nic dla Twojej przyszłości finansowej. Poświęć chwilę czasu aby zrozumieć podstawowe prawidła. W tym wpisie więcej objaśniam, niż analizuję.

Dla większości osób, które nie uczestniczą na co dzień w funkcjonowaniu branży finansowej, temat stóp procentowych zapewne ma marginalne znaczenie. Codzienność jest wystarczająco skomplikowana i  czasochłonna w swych bieżących sprawach. Prawda jednak jest taka, że stopy procentowe wpływają na wszystko co dzieje się wokół nas w wymiarze gospodarczym i finansowym. Efekt funkcjonowania stóp procentowych widzi każdy z nas na co dzień. Możemy jednak nie zdawać sobie z tego sprawy i nie rozumieć tego efektu. Do Ciebie mogą docierać tylko suche komunikaty z wiadomości telewizyjnych (czy z innego źródła), o tym co postanowił bank centralny. Ktoś podniósł stopy, ktoś obniżył, ktoś pozostawił w tym samym miejscu. Czasami w przekazie tym pojawia się przykład jaki to ma wpływ na raty posiadane przez szablonowego klienta. Co wartościowego z tego przekazu pozostaje dla Ciebie, możesz sobie odpowiedzieć samodzielnie. W tym wpisie chcę przybliżyć Ci prostym językiem temat stóp procentowych i ich podstawowe znaczenie dla kredytów i depozytów. W kolejnym zamierzam podejść do tego tematu nieco szerzej, trochę analitycznie. Budujmy zatem wiedzę o naszej finansowej codzienności.

Czym jest stopa procentowa?

Wypada zacząć od potocznego rozumienia tego pojęcia. Częstym zamiennikiem określenia stopa procentowa jest po prostu „oprocentowanie”. Intuicyjnie wychwycimy, że będzie to jakiś koszt, ewentualnie cena którą należy za coś zapłacić. Cechą oprocentowania jest to, że podaje się je dla danego okresu czasu. Sumując powyższe stworzymy prawidłowe i zwięzłe określenie, gdzie za stopę procentową uważać będziemy cenę, jaką należy zapłacić innej osobie / instytucji / podmiotowi za udostępniony kapitał w okresie jednego roku.

Dyskusje i potoczne rozumienie stóp procentowych

Na co dzień zapewne nie rozmawiasz o stopach procentowych. Nie zdziwię się, jeżeli ten temat w ogóle nigdy poważniej nie zaistniał w prowadzonych przez Ciebie rozmowach. Nie zastanawiasz się nad stopami procentowymi i z pewnością nie wysuwasz daleko posuniętych wniosków płynących z ich ewentualnych zmian. Jeżeli na co dzień nie uczestniczysz w funkcjonowaniu branży finansowej, jest to naturalne. Pracownicy tej branży również, nad wymiar często nie dumają o stopach procentowych (choć powinni).

Większości ludzi nie pochłaniają takie ekonomiczne refleksje. Mało tego. Uważam, że dla wielu osób potoczne określenie stopy procentowej jako „oprocentowania”, może budzić błędne poczucie zrozumienia tematu. Wszak o procentach łatwiej rozmawiać niż o jakichś stopach procentowych. W procentach określamy odsetki które płacimy od kredytów, jak i odsetki które otrzymujemy od zdeponowanych w Bankach pieniędzy. Zakładam, że najczęściej wiedza o oprocentowaniu w gospodarce skończy się właśnie na tym poziomie codziennej współpracy z bankami. Gdyby ocenić wśród dorosłych Polaków znajomość oprocentowania kredytów, czy lokat bankowych, z pewnością ten wynik byłby dużo lepszy, niż znajomość obowiązujących w Polsce stóp procentowych.

Po co mi to wiedzieć?

Jeżeli faktycznie zadajesz sobie to pytanie, to osiągnąłem sukces. W temacie, którego atrakcyjność i hierarchia ważności w porównaniu z bieżącymi sprawami dnia codziennego jest znikoma, kryje się jednak wartość dla Twoich finansów – tych obecnych i przyszłych. Wzbudzając ciekawość co do znaczenia stóp procentowych, chciałbym,  aby więcej osób pojęło ich podstawowe znaczenie. Warto umieć wykorzystywać prostą informację o ich wysokości i zmianach w ostatnim czasie. Owe informacje służą Twoim finansom osobistym. Nie zawsze dostrzeżesz to w sposób bezpośredni (nie każdy ma kredyt i płaci raty, nie każdy ma oszczędności w banku i czerpie z tego korzyści w postaci odsetek). Nie zawsze zorientujesz się jak stopy procentowe „regulują” grubość Twojego portfela. Zawsze jednak stopy procentowe dotykają całej gospodarki. Mają one wpływ na wysokość cen dóbr i usług, które nabywasz na co dzień. Oddziałują m.in. na koszt kredytu samochodowego, czy też kredytu na mieszkanie lub dom. Komunikaty dotyczące stóp procentowych kryją w sobie informacje np. o tym, czy przedsiębiorcy chętniej będą inwestować w swoje biznesy, czy też o tym jak wkrótce może zmienić się sytuacja na rynku pracy. Chociaż może to brzmieć nieco tak, jakby to była sprawa społeczna, a nie Twoja prywatna, nie odpychaj tej wiedzy. Wszak zrozumienie procesów ekonomicznych daje Ci większą pewność siebie w obcowaniu z finansami.

Kto decyduje o stopach procentowych?

Skoro jest mowa o tym, że stopy procentowe wpływają na całą gospodarkę, zatem zarządzać nimi musi jakiś duży podmiot. Tak też jest w praktyce. O stopach procentowych decydują banki centralne krajów lub inne instytucje rządowe upoważnione ku temu. Ustalanie ich wysokości mieści się w ramach prowadzonej polityki pieniężnej. W Polsce za realizację tej polityki odpowiada Rada Polityki Pieniężnej (RPP) jako organ Narodowego Banku Polskiego (NBP). Rada liczy 10 członków. Przewodniczy jej prezes NBP.

Rodzaje stóp procentowych

No dobrze. Skoro za nami jest już określenie czym jest stopa procentowa, to teraz pora zrozumieć sens występowania wielu różnych stóp procentowych. Nie jest to wykład z ekonomii, ani analiza szczegółowa tych stóp, lecz próba przekazania Ci wiedzy zjadliwej na temat tego co dzieje się wokół Ciebie. A więc…

W Polsce na rynku finansowym można dokonać małego podziału stóp procentowych na stopy Narodowego Banku Polskiego, oraz międzybankowe (rynkowe).

Stopy procentowe NBP

W przypadku NBP występują cztery stopy procentowe: referencyjna, depozytowa, lombardowa i redyskonta weksli. Po co w ogóle taka sytuacja ma miejsce? Jedna stopa to za mało?

Każda z wymienionych wyżej stóp czemuś służy. Na przekór zacznę od tych, które mają mniejsze znaczenie dla Ciebie.

Stopa redyskonta weksli ma w obecnych czasach marginalne znaczenie. W oparciu o jej wysokość banki komercyjne zaciągają kredyt w banku centralnym, zastawiając zdyskontowany wcześniej weksel handlowy z obrotu gospodarczego. Wykorzystanie tej stopy w praktyce spotkałem przy ustalaniu oprocentowania przy kredytach preferencyjnych, w tym studenckim, a także dosyć często w bankach spółdzielczych.

Stopa lombardowa obrazuje cenę po której banki komercyjne mogą pożyczyć pieniądze od banku centralnego pod zastaw bezpiecznych papierów wartościowych, w sytuacji, gdy nie są w stanie pozyskać płynności z innych źródeł (np. od innych banków). Dla Ciebie stopa lombardowa ma znaczenie ze względu na fakt, że jej czterokrotność wyznacza maksymalne oprocentowanie pożyczek i kredytów.

Stopa depozytowa określa poziom oprocentowania jednodniowych depozytów w banku centralnym dostępnych dla banków komercyjnych. Czym niższy jej poziom, tym chętniej banki komercyjne będą zainteresowane udzielaniem kredytów.

Z Twojego punktu widzenia z pewnością najważniejsza jest stopa referencyjna. Jej wysokość określana jest na podstawie rentowności 7 dniowych bonów pieniężnych. Właśnie przy pomocy bonów odbywają się podstawowe operacje pozwalające utrzymać płynność bankom komercyjnym (tzw. operacje otwartego rynku). Można to zobrazować poprzez klasyczny schemat popytu i podaży. W jaki sposób to się realizuje? Gdy RPP uzna, że na rynku jest za dużo pieniędzy (zbyt duża podaż), wówczas sprzedaje bankom krótkoterminowe papiery wartościowe, zwane zamiennie bonami pieniężnymi (w zamian za nie skupuje gotówkę z rynku). Jeśli natomiast w ocenie banku centralnego pieniędzy jest zbyt mało (mała podaż), wówczas skupuje od banków komercyjnych papiery wartościowe, zasilając rynek gotówką (sprzedaje gotówkę). Te operacje odbywają się regularnie na rynku. Zapewne zapytasz: i co to dla mnie oznacza? Odpowiedź skrywają…

Międzybankowe stopy referencyjne

Co prawda powyższe operacje odbywają się z dala od Twojego portfela, ale znajdują bezpośrednie przełożenie dla Twoich finansów. Stopa referencyjna właśnie poprzez taki mechanizm wpływa na kształtowanie się stóp procentowych na rynku międzybankowym. Właśnie na tym rynku mamy do czynienia ze stawkami WIBOR i WIBID. WIBOR stanowi podstawę oprocentowania kapitału obcego. Mówiąc prosto i obrazowo, WIBOR określa cenę po jakiej banki pożyczają sobie nawzajem pieniądze na określony czas. Z kolei WIBID określa nam cenę jaką banki są skore zapłacić za przyjęcie w depozyt środków od innego banku. Stawki WIBOR i WIBID są wyznaczane codziennie o godzinie 11:00 jako średnia arytmetyczna wielkości stawek proponowanych przez banki działające w Polsce, które są uczestnikami tego panelu międzybankowych stawek referencyjnych. Ten proces nosi nazwę fixingu.

W przypadku stawek WIBOR I WIBID stosuje się różne oznaczenia (od jednodniowego po roczny), które nawiązują do okresu na jaki środki są pożyczane czy też deponowane. Oprocentowanie zawsze liczone jest w ujęciu rocznym. Dla zobrazowania kilka przykładów.

WIBOR ON / WIBID ON – obrazuje stawki rocznego oprocentowania dla dziennych pożyczek / depozytów (1 dzień roboczy – overnight)

WIBOR 1M / WIBID 1M – obrazuje stawki rocznego oprocentowania dla miesięcznych pożyczek / depozytów (1 miesiąc – month)

WIBOR 1Y / WIBID 1Y – obrazują stawki rocznego oprocentowania dla rocznych pożyczek / depozytów (1 rok – year)

Więcej stawek odnajdziecie na stronie organizatora Fixingu stawek WIBOR i WIBID, gdzie możecie zapoznać się także ze sposobem ustalania tych stawek.

Stopa referencyjna międzybankowa i NBP

Jak wspomniałem wyżej, stopa referencyjna NBP wpływa na kształtowanie się stawek międzybankowych. Jeżeli bank komercyjny chce pożyczyć od innego banku pieniądze zapłaci stawki nieco wyższe niż ta, którą wyznacza NBP. Dlaczego tak się dzieje? To tak naprawdę dosyć proste do wytłumaczenia. Stopa referencyjna stanowi punkt odniesienia dla rynku – punkt po którym interweniuje bank centralny zapewniając płynność bankom komercyjnym. To właśnie bank banków (inaczej centralny) decyduje o konieczności i o skali tych operacji. Gdy operacje te są nie wystarczające z punktu widzenia banku komercyjnego powinien on skorzystać z kredytu lombardowego, czy też redyskonta weksli, które są wyżej oprocentowane (stopy te są wyższe niż stopa referencyjna). Jeżeli bank komercyjny ma zamiar założyć depozyt w banku centralnym musi się liczyć z wartością stopy depozytowej.

W tej sytuacji, stawki WIBOR i WIBID – logicznie rzecz ujmując – znajdować się powinny w przedziale pomiędzy stopą depozytową, a stopą lombardową. Z jednej strony konkurencji pożycza się drożej niż wynosi oprocentowanie depozytu w NBP, z drugiej zaś zainteresowany pożyczką, nie widzi sensu płacić wyższych odsetek niż po stopie lombardowej. Chętny założyć depozyt skorzysta z kolei z oferty wyższej niż NBP. Natomiast bank komercyjny który chce depozyt pozyskać, nie będzie widział sensu płacić większych odsetek niż miałby zapłacić od kredytu wedle stawki WIBOR na rynku międzybankowym. Stąd też stawka WIBID jest niższa od WIBORu dla identycznego okresu czasu.

WIBOR i WIBID vs oprocentowanie dla klientów banków

W niniejszym wpisie pozostaje mi zwrócić uwagę na znaczenie stawek WIBOR i WIBID dla Ciebie jako odbiorcy usług bankowych. Jak zatem w praktyce wykorzystuje się owe stawki przy produktach z których najczęściej korzystamy, a więc kredytach i lokatach bankowych.

WIBOR 3M i nie tylko

Stosowanie na rynku międzybankowym stawek WIBOR służy nie tylko określaniu ceny po jakiej banki komercyjne pożyczają sobie pieniądze. Wskaźnik ten wskazuje również punkt, powyżej którego powinna znaleźć się cena kredytu dla klientów indywidualnych. Odległość od tego punktu będzie wyznaczać marża kredytowa. Jak bardzo od wartości wskaźnika WIBOR będzie oddalał się dany bank, zależy to od jego strategii cenowej.

Kilka obrazowych słów co do samej marży banku. Jeżeli koszt pozyskania przez bank komercyjny środków na rynku międzybankowym opiera się o stawkę WIBOR, to chcąc uzyskać zysk z prowadzonej działalności kredytowej (tak, zgadza się, bank to przedsiębiorstwo, a nie organizacja charytatywna), koniecznym do zastosowania jest narzut na stawkę WIBOR swojej marży. Sama marża nie świadczy od razu o zysku banku. Pamiętaj, że bank ponosi szereg kosztów związanych ze swoją działalnością. W tej marży ukryty jest m.in. koszt ryzyka związanego z tym, że kredyt może nie zostać spłacony, koszt odsetek od lokat zakładanych przez klientów, koszty utrzymania pracowników i infrastruktury, czy koszty podatku bankowego. Tylko część marży będzie faktycznie stanowiła czysty zysk banku.

Przywołałem w nagłówku stawkę WIBOR 3M. Dlaczego? Jest ona najbardziej popularną stawką przy kredytach hipotecznych. Dość popularną jest także stawka WIBOR 6M. Rzadziej występują stawki inne. Przy kredytach gotówkowych WIBOR 3M jest także popularną formą, przy czym częściej niż przy hipotece spotkać się można z innymi wskaźnikami, w tym także bezpośrednią stawką stopy referencyjnej czy lombardowej NBP.

OPROCENTOWANIE = WIBOR (lub inna stopa procentowa) + MARŻA BANKU

WIBID

Sam wskaźnik WIBID dotyczy depozytów na rynku międzybankowym. Przekłada się on na oprocentowanie lokat czy rachunków oszczędnościowych w bankach komercyjnych, dostępnych dla klienta indywidualnego. W zakresie tego oprocentowania z którym możesz się spotkać na co dzień, wypada podkreślić jego bezpośredni związek ze stawką WIBOR. Działa tu prosta logika. Bankom nie opłaca się wypłacać odsetek od środków ulokowanych przez klientów indywidualnych w wysokości wyższej, niż koszt pożyczki na rynku międzybankowym. Praktyka wskazuje jednak, że zawsze są banki, które zainteresowane przyciągnięciem nowego klienta są w stanie zaproponować ciekawe warunki. Czemu to robią? Nowy klient jest bezcenny. Nowemu klientowi zawsze można sprzedać inne produkty, a nadto mając go u siebie, jest spora szansa, że inne banki nie zarobią, a to też ważny cel. Kuszą zatem oprocentowaniem wyższym od stawek WIBOR, czasami dużo wyższym, lecz są to produkty o krótkich okresach, lub niskich potencjalnych kwotach do ulokowania. Tylko sytuacje kryzysowe na rynku finansowym mogą zmieniać tą regułę. Przeliczę przykład kosztu bankowego pozyskania klienta poprzez kuszenie „super lokatą”.

Przykład na dzień 8 września 2017.

Promocja w banku:
Lokata 3 miesięczna na 3 procent, dla nowego klienta (uproszczę, że takiego, który w ostatnim roku kompletnie nic z danym bankiem nie miał wspólnego). Nowy klient zobowiązany jest otworzyć rachunek w danym banku (niechaj będzie darmowy dla uproszczenia tego przykładu). Kwota maksymalna jednorazowej lokaty to 20.000 zł.

Ile zatem bank zapłaci za pozyskanie klienta w ramach promocji, dla kwoty maksymalnej 20.000 zł?

stawka WIBID 3M wynosi 1,53%
stawka WIBOR 3M wynosi 1,73%.

Koszt wg stawki WIBID 3M to 20.000 zł x 1,53% x (3/12) czyli 76,5 zł;
Koszt wg stawki WIBOR 3M to 20.000 zł x 1,73% x (3/12) czyli 86,5 zł;
Koszt wg promocji bankowej to 20.000 zł x 3,00% x (3/12) czyli 150 zł.
(3/12 oznacza trzymiesięczny okres trwania lokaty, w ujęciu rocznego (dwunastomiesięcznego) okresu oprocentowania)

Zatem koszt promocji zastosowanej przez bank w celu pozyskania nowego klienta z otwartym rachunkiem bankowym to 150 zł minus 86,5 zł (ewentualnie 76,5 zł), czyli 63,5 zł (ewentualnie 73,5 zł). Jak widać za stosunkowo małe pieniądze bank pozyskuje nowego klienta. Jeżeli tej wielkości zysk jest dla Ciebie interesującym (a każdy zysk powinien), korzystaj z takich promocji.

Tym przykładem zamykam niniejszy wpis. W kolejnym pojawią się dodatkowe informacje o tym jak realnie stopa procentowa może wpływać na nasze otoczenie gospodarcze, a przez to docelowo na naszą indywidualną codzienność. Podstawy z tego wpisu będą fundamentem dla zrozumienia dalszej treści.

Jeżeli w jakikolwiek sposób zainteresowałem Cię ekonomiczną (finansową) tematyką, lub chcesz coś dopowiedzieć w temacie tego wpisu, pozostaw proszę swój komentarz. Będzie to dla mnie informacja mówiąca o przydatności takiej treści.

Pozdrawiam

Dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Może zostaniesz czytelnikiem na dłużej? Kolejny wpis już niebawem.

Chcesz być zawsze na bieżąco?

Zapisz się do newsletter’a!

Proszę czekać...

Dziękuje za zapis do newslettera!

Jeśli podobał Ci się ten wpis będę wdzięczny za jego udostępnienie. Nie mam co ukrywać, że polubienie strony na Facebooku i każdy komentarz na blogu są dla mnie wielką motywacją do dalszej pracy.

Tagi: ,